Pytasz o Dzieci Piekła? Nie powiem Ci o nich zbyt wiele. Tylko starsi ludzie pamiętają jeszcze te upiory. Dawno temu, gdy miasto nie było chronione murem, wdzierały się w pobliże domów. Dzisiaj o upadłych nie mówi się za dużo. Ludzie panicznie boją się ich, choć zwykli mieszkańcy nie widzieli ich od dawien dawna. Tak... Nawet nie wiesz, jakie mamy szczęście, że chroni nas mur! Niedawno przekonałem się na własnej skórze, że starsze osoby nie bez powodu nazywały upadłych Dziećmi Piekła.
Czy
w obliczu trudnych decyzji, podejmowanych w czasie realnego
zagrożenia życia, etyczne poglądy oraz sympatie ustępują
zwierzęcemu przekonaniu, że mimo wszystko trzeba przeżyć? Jeśli
to miała być prawda, ludzie niewiele mieli różnić się od
zwierząt, a niektórzy nawet od bestii. Zupełnie, jakby jakąś
część każdej osoby zajmował potwór.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz